Amerykańska wojna domowa, która miała miejsce w latach 1861-65, to bardzo ciekawy konflikt z uwagi na olbrzymi wpływ na rozwój broni palnej oraz taktyki jej wykorzystania. Rozwój techniki i przemysłu oraz chęć osiągnięcia przewagi na polu walki stały się powodem powstania całej gamy nowych rozwiązań w dziedzinie broni palnej. Podczas gdy wiele z nowo powstałych konstrukcji przeszło do historii, inne zostały niemal zapomniane. Do tej drugiej grupy z całą pewnością można zaliczyć opracowany i produkowany na „południu” kapiszonowy karabinek odtylcowy Tarpley’a.
Karabinek został opracowany przez Jere H. Tarpley’a z Greensboro w stanie Karolina Północna. Broń ta bazowała na patencie nr: 148 z dnia 14 lutego 1863r. wydanym przez biuro patentowe Stanów Skonfederowanych. Niestety patent ten nie zachował się do czasów dzisiejszych i nie wiemy co dokładnie obejmował.
Jednak możemy się domyślać, że chodziło o konstrukcję zamka, która była na owe czasy unikalna. Blok zamka posiadający kominek i kanał zapałowy miał kształt litery V. W przeciwieństwie do innych konstruktorów broni odtylcowej Tarpley zamocował go wahliwie z lewej strony ramy karabinka. Przytrzymywany był w pozycji zamkniętej dźwignią umieszczoną z prawej strony. Po jej zwolnieniu blok zamka wychylano w lewo, odsłaniając komorę nabojową. Broń przystosowana była do strzelania pociskami w gilzach papierowych. Całość zaprojektowano w sposób, który umożliwiał szybką produkcję z dostępnych materiałów. Podczas gdy blok zamka wykonany był z żelaza, to rama wykonana była z kiepskiej jakości mosiądzu o dużej zawartości miedzi. Wykończenie było minimalne. Karabinek miał długość całkowitą 38,75 cala. Posiadał prostą drewnianą kolbę zakończoną żelazną stopką, ale nie posiadał chwytu przedniego. Również z żelaza wykonano kabłąk spustu oraz zamocowane z lewej strony ramy kółko pasa nośnego. Większość źródeł podaje, że gwintowana (7 pól i bruzd) 22 calowa lufa miała kaliber .52. Jednak według firmy L. Romano Rifle & Co., która jako jedyna wytwarza repliki karabinku Tarpley’a, jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy tej broni znajdujących się w Smithsonian posiada lufę w kalibrze .50. Na lufie umocowano prostą mosiężną muszkę oraz niewielki dwuskrzydłowy celownik przerzutowy.
Niestety Jere H. Tarpley nie ustrzegł się poważnego błędu, który dotykał znaczną większość ówczesnej broni odtylcowej. Konstrukcja jego zamka nie posiadała żadnych uszczelnień. Powodowało to, że znaczna część gazów powstałych podczas spalania prochu wydostawała się prosto w twarz strzelca. Co więcej z czasem szczelina pomiędzy ramą, a blokiem zamka powiększała się pod wpływem gorących gazów wylotowych. Drugą wadą był wspomniany brak chwytu przedniego. W trakcie intensywnego strzelania lufa bardzo się nagrzewała i jej podtrzymywanie gołą ręką stawało się niemożliwe.
Karabinek Tarpley’a produkowany był przez J. & F. Garret & Co. w Greensboro w stanie Karolina Północna. Karabinek przeszedł serię testów w arsenałach w Richmond, Wirgini i Raleigh. Ostatecznie około 200 sztuk tej broni trafiło na wyposażenie oddziałów Karoliny Północnej. Kolejne 150-200 egzemplarzy trafiło na wyposażenie wojsk stanu Missisipi. Do dnia dzisiejszego przetrwało zaledwie tuzin kompletnych karabinków, z których najwyższy znany numer broni to 421. Przypuszcza się, że całkowita liczba wyprodukowanych egzemplarzy była tylko niewiele wyższa. Produkcja została zakończona już po upływie roku. To oraz fakt, że karabinek Tarpley’a jako jedyny produkowany na terenie Stanów Skonfederowanych Ameryki był oferowany jednocześnie dla wojska i na rynek cywilny sugerują, że nie była to broń popularna wśród żołnierzy.
Źródła:
- http://americansocietyofarmscollectors.org/wp-content/uploads/2013/05/B032_Murphy.pdf
- http://www.oldsouthantiques.com/os1289p1.htm
- http://www.romanorifle.com/18222.html
- https://en.wikipedia.org/wiki/Tarpley_carbine
- http://lastoftheplainsmen.freeforums.org/garrett-pistol-t197.html
Tekst napisany i podesłany przez czytelnika Wojciech Węckowski