Czasami można trafić na okazję w zakupie kulek na różnego rodzaju aukcjach i ogłoszeniach. Trafić można różnie – od ciekawych propozycji, po naprawdę koszmarne. Na pierwszy rzut oka i nie widać różnicy – przynajmniej na zdjęciach, rzeczywistość potrafi być niestety troszkę inna. Sami odlewamy własne kule, ale jest to spowodowane tym, że przy tej ilości co zużywamy miesięcznie jest to już opłacalne. Każdy z naszej czwórki wystrzeliwuje około 500 lub więcej kul miesięcznie, o pociskach nawet nie wspominam czy już totalnie dziwnych kalibrach jakie posiadamy. Natomiast jeśli mamy zamiar pobawić się i strzelać w mniejszych ilościach, pozostaje nam właściwie tylko zakup kul w sklepie, aukcji lub ogłoszeniu. Zalecamy jednak pewną dozę ostrożności w podchodzeniu do niesprawdzonych dostawców, można się nieźle przejechać – zamówić całkiem co innego, otrzymując coś, czego się nie spodziewaliśmy … Read more „Kulka – kulce nierówna, kilka słów o ołowiu [Akutalizacja #1]”