Na wstępie chcielibyśmy podziękować Strzelnicy sportowej Pasternik za udostępnienie miejsca na takie spotkanie – ostatnimi czasy ciężko o takie dobre przyjęcie. Choć docelowo nie byliśmy sami na strzelnicy i pogoda nas nie rozpieszczała, cała impreza zakończyła się pełnym sukcesem. Już wiemy że nie była to ostatnie spotkanie w tym miejscu i na pewno zaczniemy tam organizować częściej strzelania. Pomysłów jest coraz więcej, osób chętnych do pomocy w organizowaniu i samych strzelających przybywa. To co początkowo było tylko małym hobby, przeradza się w DUŻE hobby. To nie tylko zabawa i strzelanie – to bardzo ciekawa i przyjemna forma spędzania wolnego czasu. Ucząca opanowania, posługiwania się bronią, czyszczenia i wielu innych przydatnych umiejętności, nie wspominając o tym, że poznajemy cały czas nowych ludzi. Spotkaliśmy się z osobami, które do tego pory znaliśmy tylko z forum i grupy – w realu naprawdę duże ciekawiej się rozmawia.
Ja można zobaczyć na zdjęciach i filmach (te już wkrótce), w trakcie naszego spotkania odbywały się zawody. Spowodowało to tylko, że część uczestników miała możliwość porozmawiania i podglądania zaawansowanych strzelców czarnoprochowych podczas strzelania.
Mam nadzieję, że przekonało to kogoś do uczestniczenia w kolejnych zawodach czarnoprochowych, które odbędą się w najbliższym czasie (TERMINY ZAWODÓW) – naprawdę warto.
Rozdzieliliśmy strzelnicę na dwie części – strzelanie i dyskusje. Dzięki temu osoby, które w danym momencie nie strzelały, miały możliwość porozmawiania i odsapnięcia – w końcu zabawa trwała od 10 do 18. Pogoda przez chwilę (na szczęście) psuła troszkę zabawę – ale nie stanowiło to większego problemu.
Przygotowaliśmy troszkę sprzętu na spotkanie.
Jak tylko skończymy obrabiać materiały – postaramy się je opublikować. Ich ilość jest ogromna, więc może to troszkę potrwać.
Część osób nie przyszła bo twierdziła że pogoda fatalna, bo daleko, bo wszystko nie tak – ale dzięki temu, pozostali uczestnicy mieli możliwość strzelania praktycznie ciągłego. To było spotkanie bardziej organizacyjne, którego celem było sprawdzenie z naszej strony samej strzelnicy i miejsca przyszłych spotkań.
kilka sprzętów zostało rozwalonych – zgodnie z obietnicą, wszystko zostało posprzątane i zutylizowane.
ale widać było, że cele cieszyły się dużym zainteresowaniem.
choć za naprawę, już się nikt nie brał – ilość ołowiu i innych pocisków centralnego zapłony, spowodowała nieodwracalne zmiany w strukturach płyt głównych, ekranów itd.
Mieliśmy kilka ciekawych przygód – ale na szczęście wszystkie kamery przeżyły, za co jesteśmy Wam wdzięczni. Dron niestety stracił podczas przelotu kartę pamięci – więc część ujęć na filmach się nie pojawi, chyba że ktoś kiedyś ją znajdzie.
Ale liczyliśmy się z pewnymi stratami i musieliśmy kilka razy przekonywać, że naprawdę nic się nie stało jak jakaś kamera nagle znikała z widoku.
Mieliśmy też kilka osób, które przyszły tylko popatrzeć jak inni strzelają, ale wystarczyła tylko chwila i zachęcenie do 'spróbowania’ – aby zostać całkowicie przekonanym. To niesamowite, że osoba która miała pierwszy raz w ręce broń, potrafiła tak szybko się do niej przekonać. Całkiem inaczej wygląda to na filmach i zdjęciach. Dopiero w momencie, kiedy sami spróbujemy – możemy wyrobić sobie własne zdanie. Mam nadzieję że zdobyliśmy tym samym kilku nowych strzelców w naszych szeregach. Wszyscy odchodzili od stanowisk z uśmiechem na twarzy, pełni emocji i nowych wrażeń.
Tak, Howdah Hunter – bardzo duże zainteresowanie. Oddał ponad 40 strzałów bez najmniejszych problemów i zacięć. Nic się nie zapchało, wszystko odpalało za pierwszym razem, jednym słowem – sukces. Wygląda tak niepozornie a potrafi dostarczyć tyle radości – choć załadowany potrafi mocno 'kopnąć’.
Na spotkaniu królowały praski oraz patrony
Działo się dużo, wszyscy praktycznie mieli możliwość strzelania z dowolnej broni – uczestnicy chętnie pomiędzy sobą dzielili się doświadczeniem, pokazywali, tłumaczyli – właśnie o coś takiego nam od początku prowadzenia strony, forum i grupy chodziło. Właśnie tak powinny wyglądać spotkania strzelców czarnoprochowych – bezpieczeństwo, współpraca, nauka i wspólne spędzanie czasu.
Jako że mieliśmy później też obok siebie strzelanie z centralnego zapłonu, była możliwość zobaczenia jak takie strzelania wyglądają – całkowite przeciwieństwo CP. Tam, przychodziła ekipa oddać konkretną ilość strzałów i to wszystko bez 'brudzenia się’ smarami, nagarem czy też innymi pozostałościami prochu czarnego. Takie czyste i szybie.
oraz klasyczne
Mało czyste ale za to z charakterem.
Na koniec przeprowadziliśmy kilka strzelań do żelu.
CP a centralny
Ot, taka niewielka ciekawostka.
Śrut znacznie bliżej wlotu. Oraz jeszcze jedno ciekawe ujęcie, pokazujące skupienie
z bliska
Impreza była super – mam nadzieję że spowoduje to tylko to, że podczas następnego spotkania będzie nas znacznie więcej i rozegramy kilka ciekawych konkurencji.
Zawsze staramy się z Wami rozmawiać na takich spotkaniach i wymieniać się doświadczeniem, spostrzeżeniami czy też pomysłami. To jest też właśnie cel tego wszystkiego – zachęcenie Was do wspólnych wyjść, rozmów na strzelnicach i poza nimi. Specjalnie dla Was powstały
- https://blackpowder.pl/
- https://forum.blackpowder.pl/
- https://www.facebook.com/groups/1547796218822234/
Jeśli jest coś, czego tam brakuje, coś co chcielibyście się więcej dowiedzieć, poczytać, skomentować – zapraszamy do kontaktu. Staramy się dosyć szybko odpisywać.
Jeśli ktoś ma możliwość organizowania podobnych spotkań w swoich okolicach – dawajcie znać, postaramy się pomóc w promowaniu i opisywaniu takich wyrażeń.
Zachęcamy osoby i firmy do współpracy – chętnie pokazujemy Wasze prace i informujemy o promocjach czy też nowych dostawach. Naszym zamiarem i celem jest stworzenie jednego miejsca, gdzie będzie można bez długiego szukania sprawdzić jak w danej chwili wygląda rynek broni czarnoprochowej w Polsce.
W wolnych chwilach staramy się też testować i sprawdzać różnego rodzaju broń i akcesoria strzeleckie – aby pokazać Wam, co jest obecnie ciekawego na rynku i czy warto w to inwestować.