Jaki wybrać rewolwer – Remington czy Colt

W większości przypadków, osoba która dopiero ma zamiar rozpocząć przygodę z bronią czarnoprochową i ma zamiar zakupić swój pierwszy rewolwer, ma na myśli Colt’a lub Remington’a. Każdy z tych rewolwerów ma swoje wady i zalety – jeśli nie wiesz czego szukasz, najlepiej zdecydować się na oba – ale tak na poważnie, na początek najważniejszym kryterium jest cena. Należy pamiętać, że może się ta zabawa nie spodobać – nie tylko nam, ale także rodzinie. Nie wszyscy podchodzą do tematu na spokojnie i ze zrozumieniem. Są przypadki sprzedaży z takich właśnie powodów – uważają że stanowi to zagrożenie dla świata, nieba, ludzi, zwierząt i powietrza. Należy ich zdanie uszanować, a najlepiej pierwszy zakup wcześniej ustalić z rodziną – to nie jest 10 złotych, które możemy jakoś przeboleć. Dokładna cena jest zawsze w sklepie – po sprawdzeniu, można zakładać, że więcej nie warto wydać – chyba że kupujecie oryginał lub naprawdę unikalny egzemplarz z fajnym wyposażeniem dodatkowym (stojaki, kulolejki, prochownice, kabury itd.). Dobre ceny można uzyskać na aukcjach – lub sromotnie przepłacić. Ostatnio był taki przypadek, zwykły INOX Remington New Army z 1978 roku poszedł za 5 421,98 zł – w sklepie, nowy na gwarancji kosztuje 1 968,00 zł. Gdzie logika – nie mam pojęcia. Dlatego proszę o sprawdzenie cen w sklepach, zanim zaczniemy mieć ochotę na zakup broni używanej, bez znajomości rynku.

Wracając do tematu. Czy dokonasz zakupu Remingtona, Colta, Rogers&Spencer lub innego modelu – będziesz zadowolony jak tylko nauczysz się go obsługiwać. Każdy model inaczej się rozbiera i czyści. Składa się mniej więcej z podobnych elementów, tylko inaczej zamocowanych i poukładanych. Na temat wyboru rewolweru można napisać pracę doktorską – na temat mechaniki jak i psychologii podejmowania decyzji wraz z opiniowaniem i obroną jedynego słusznego modelu. Ludzie już tak mają – należy się z tym pogodzić. Powstała w związku z tym ogromna ilość faktów i mitów.

Tyle słowem wstępu. Decyzja zapadła, ustalona z całym światem. Idziemy kupić nasz pierwszy rewolwer. Poniżej poglądowe schematy jak wygląda nasz przyszły rewolwer.

Schemat Remington
Schemat Colt

Jak widać, budowa jest podobna. Wymiana bębenka – jak widać na poniższym filmie wygląda troszkę inaczej. Dokładną budowę wraz z rozebraniem na części pierwsze zaprezentuję osobno – w trakcie realizacji.

Zdjęcia poglądowe Colta.

Autor: Robert Szczukiewicz

Zdjęcia poglądowe Remingtona.

Autor: Robert Szczukiewicz

Teraz już wiemy jak to wygląda teoretycznie. W podanym przykładnie oba rewolwery dla ułatwienia posiadają taki sam kaliber .44 oraz długość lufy 8”. Strzelają taką samą kulą/pociskiem, można załadować bardzo podobne ilości prochu osiągając podobne parametry. Zasięg taki sam – raczej nie polecam strzelania na 100m (owszem, da się trafić w tarczę, próbowałem), skuteczny zasięg to 70m – zawody organizowane są na 25m oraz 50m. Na takie odległości jak już powinniśmy ćwiczyć.

Można napotkać podczas dyskusji i porównań że żołnierze Wojny Secesyjnej zamieniali się w proporcjach kilka Colt’ów za jednego Remington’a. Mogła taka sytuacja mieć miejsce – łatwiej unieruchomić przez spadający kapiszon Colt’a niż Remington’a. Ma to znaczenie w przypadku strzelania bojowego, natomiast jeśli jesteśmy na strzelnicy i nie spieszy nam się, Colt sprawdza się dokładnie tak samo jak Remington. Obecnie strzelając do papieru (tarczy), szkoda ładować więcej niż 1 gram prochu (każdy ma swoje własne zasady, przyzwyczajenia dotyczące ilości prochu). W czasach Dzikiego Zachodu, liczyła się skuteczność z niewielkiej odległości, więc ładowali ile wlezie – aby nie było potrzeby poprawiać – liczyła się siła przebicia. Zwrócić należy uwagę, że kowboje posiadali bardzo często więcej niż jeden załadowany bęben – aby podczas zmagań, nie tracić czasu na ich ładowanie oraz więcej niż jeden rewolwer. Wszystko to było spowodowane jakością materiałów i warunkami w jakich przyszło im ich używać. Pamiętajcie że obecnie wykonane repliki, posiadają znacznie lepsze materiały – technika i metalurgia poszły troszkę do przodu. Nie widziałem jeszcze, aby doszło do rozerwania bębna, lufy – jeśli są zachowane podstawowe zasady bezpieczeństwa (ale to temat na osobny artykuł).

Najlepiej decyzję ostateczną, poprzedzić wizytą na strzelnicy wraz z osobami posiadającymi interesujące nas modele broni czarnoprochowej. Nie ma raczej problemów, jeśli wykonamy strzał z różnych modeli (oczywiście bez przesady – jakoś nie uśmiecha mi się dać komuś do wystrzelenia 100 kul). Jak najbardziej na pierwsze strzelanie z własnej broni, już zakupionej, także polecam wybrać się na strzelnicę z osobami posiadającymi już większe doświadczenie – znacznie łatwiej się nauczyć w praktyce, niż oglądając filmy i czytając opisy jak to powinno w idealnym świecie wyglądać.

Zalety konstrukcji Colt’a.

– można w ciągu kilku sekund przerobić rewolwer na karabinek rewolwerowy, dzięki modułowej budowie wymieniamy lufę z 5,5″ na 8″ czy 12″ i dokładając do niego kolbę
– łatwiej odciągnąć kurek jedną ręką
– łatwiej wymienić uszkodzoną lufę
– możliwość używania kapiszonownika ślimakowego (na 100 sztuk kapiszonów)

Wady konstrukcji Colt’a

– chwila nieuwagi i musimy rozebrać całkowicie rewolwer z powodu zacięcia spowodowanego spadającym kapiszonem (wpada to dziadostwo w mechanizm i koniec zabawy)
– trudniejsza i dłuższa wymiana bębna (pojęcie względne, różnica w sekundach)
– możliwe luzy z powodu poluzowania się elementów łączących (podobno, nie widziałem osobiście)
– szczerbinka w kurku (ruchomy element)

Zalety konstrukcji Remington’a

– sztywna konstrukcja, zapewniająca większą wytrzymałość
– kapiszony nie wpadają w mechanizm
– muszka i szczerbinka są sztywnym układem

Wady konstrukcji Remington’a

– podczas wymiany bębna istnieje szansa uszkodzenia popychacza
– problematyczna wymiana lufy
– brak możliwości używania kapiszonownika ślimakowego

— SUMUJĄC —

Cokolwiek nie kupisz, będziesz zadowolony. Jeśli zaczynasz dopiero zabawę, jest to całkowicie obojętne. Kup to co Ci się bardziej podoba, idź na strzelnicę, pobaw się, wystrzel kilkaset kul, wtedy dopiero będziesz wiedział czy to jest dobry wybór. Pamiętajmy że jedni wolą to, drudzy tamto, a jeszcze inni coś zupełnie odmiennego. Jeśli dalej nie wiesz o wybrać, to dla przykładu ja kupiłem najpierw Remington’a – koledzy zachwalali, strzelało się wyśmienicie. Chwilę później kupiłem Colt’a – zawsze widziałem je na westernach i chciałem takiego posiadać. Teraz strzelam w zależności od nastroju, raz z jednego, raz z drugiego, a jak wiem że będę miał więcej czasu na czyszczenie – to z obu. Czy to dobry wybór? Oczywiście, pozwolił mi na zapoznanie się z CP, nabycia umiejętności czyszczenia i rozbierania broni, poznanie wielu ciekawych osób (FB, real). Choruję już na kolejne modele, które chciałbym posiadać – np. R&S.

Bardzo proszę o informację na temat wad i zalet obu konstrukcji na grupę Facebook Strzelectwo Czarnoprochowe. Tematyka jest naprawdę ciekawa i rozwojowa, chciałem zrewidować faktyczne wady i zalety. Posiadam obie konstrukcje i jestem nimi zachwycony, każda jest prosta i rewelacyjna. Nigdy nie miałem problemu aby rozkręcić i skręcić, pracują wyśmienicie, dlatego Was proszę o informację, które pomogą/utrudnią wybór konkretnej konstrukcji innym. Artykuł na pewno będzie podlegał modyfikacji.